Jakie usługi motoryzacyjne podrożeją w 2023 roku?

Na to, jak duże koszty generować będzie eksploatacja samochodu osobowego, ogromny wpływ mają ceny usług motoryzacyjnych. Auta to w końcu dość skomplikowane konstrukcje i przeciętny kierowca zajmie się jedynie najprostszymi czynnościami, takimi jak na przykład uzupełnianie płynów eksploatacyjnych, czy też wymiana żarówek. Jakie usługi mogą podrożeć w 2023 roku i co na to wpływa?

Co zaliczamy do usług motoryzacyjnych?

Na samym początku warto oczywiście określić to, co jest uznawane za usługi motoryzacyjne. Lista może być naprawdę długa, a do tych, z których korzystamy najczęściej, należy oczywiście zaliczyć serwisowanie samochodu osobowego, czyli naprawianie go u mechanika, czy też usługi wulkanizacyjne, które sezonowo są bardzo potrzebne, gdy kierowcy zmieniają ogumienie z letniego na zimowe oraz odwrotnie.

Oprócz tego do usług motoryzacyjnych trzeba też zaliczyć na przykład mycie oraz sprzątanie pojazdów. Ważna jest też pomoc drogowa, branża ubezpieczeniowa, czy też stacje diagnostyczne, które pozwalają na wykonywanie okresowych badań technicznych. Jedna z najmniej popularnych usług to tuningowanie auta, z racji na to, że często balansuje się tutaj na granicy legalności. Posiada jednak ona wielu naprawdę oddanych zwolenników.

Które usługi motoryzacyjne mogą podrożeć w 2023 roku?

Tak w zasadzie, to podrożeć mogą wszystkie usługi motoryzacyjne. Obecna sytuacja ekonomiczna odznacza się między innymi wysoką inflacją, która sprawia, że drożeje praktycznie wszystko. Kierowcy wzrost kosztów za usługi motoryzacyjne odczują przede wszystkim dlatego, że znacząco urosły koszty utrzymania przedsiębiorstw, które takie usługi oferują.

Obecnie wszystkie firmy, czyli też warsztaty, myjnie, wulkanizatorzy i nie tylko zmagają się z takimi problemami, jak rosnące ceny energii elektrycznej i ogrzewania. Podwyżki potrafią być naprawdę ogromne i sprawiają, że koszty prowadzenia działalności są naprawdę wysokie. Aby to zrównoważyć, trzeba po prostu podwyższyć koszt usług, czyli przenieść zwiększone koszty na klienta.

Przede wszystkim można spodziewać się podwyżek w warsztatach. Te wynikają z kilku powodów. Przede wszystkim przez inflację urosły koszty prowadzenia działalności. To jednak nie wszystko. W 2023 roku czekają nas bowiem dwie podwyżki pensji minimalnej. Jedna miała już miejsce, a druga zaplanowana jest na 1 lipca. To w połączeniu z podwyższeniem składek ZUS sprawia, że zatrudnianie pracowników jest coraz bardziej kosztowne dla firm, takich jak warsztaty, które opierają się na zatrudnianiu sporej ilości pracowników, by móc świadczyć swoje usługi jak najszybciej.

Kolejny problem, który sprawia, że serwisowanie auta będzie coraz droższe to kryzys, z którym zmaga się branża motoryzacyjna. Przez spore kłopoty całego przemysłu dostępność części spada, a jeśli podaż maleje, to logicznym jest wzrost ceny. Naturalnie droższe części sprawiają, że kierowcy więcej będą zostawiać w serwisach.

Podwyżek można spodziewać się również w innych miejscach. Coraz droższe są myjnie. Dotyczy to zarówno tych bezdotykowych, jak i ręcznych, które korzystają z dobrej jakości produktów i zatrudniają wielu pracowników.

Na samym początku roku można liczyć jednak na to, że cena takich usług jak na przykład pomoc drogowa nie będzie rosnąć aż tak dynamicznie. Wszystko dzięki temu, że ceny paliw brutto pozostały na tym samym poziomie, lecz netto spadły i to dość znacząco, dzięki czemu przynajmniej część kosztów działalności dla przedsiębiorców będzie mniejsza. Wyższy udział podatku VAT przy takiej samej cenie brutto pozwoli im więcej odliczyć od podatku.

Jak dynamiczny będzie wzrost cen za usługi motoryzacyjne w 2023 roku?

Prognozy nie są bardzo optymistyczne, lecz z pewnością rok 2023 będzie nieco lepszy pod tym względem niż rok 2022. Inflacja zaczyna powoli wyhamowywać, więc można liczyć, że ceny w warsztatach nie będą rosły aż tak szybko. Żyjemy jednak w takich czasach, że wszystko tak naprawdę może się zdarzyć. Istnieje szansa, że wzrost cen nie będzie na bardzo wysokim poziomie, lecz warto przygotować się na to, że sytuacja nie będzie tak świetna.